Portretowa sesja zdjęciowa | Anetta

Pani Anetta sesję zdjęciową sprawiła sobie na urodziny. Umówiłyśmy się chyba miesiąc wcześniej. Nadszedł dzień naszego spotkania, zadzwonił dzwonek do drzwi i weszła piękna kobieta, o posturze i gestach tancerki. O tańcu rozmawiałyśmy zresztą w czasie zdjęć, bo pozowanie to taki trochę taniec przed obiektywem. Wspaniale mi się fotografowało, z tego co wiem, to efekt sesji zauroczył także samą zainteresowaną. Mam nadzieję, że zobaczymy się za parę miesięcy na sesji plenerowej (takie są już poczynione plany). Zapraszam do galerii ze zdjeciami – tymi wybranymi przez Panią Anettę.